Ponieważ każda para udzielająca sobie sakramentu małżeństwa jest każdorazowo przepytywana przez księdza co do ich dojrzałości i zamiarów, proponowałbym żeby przy każdym uznaniu "niedojrzałości emocjonalnej partnera", sąd jednocześnie nakładał sankcje na księdza, który dopuścił do tak niedojrzałego małżeństwa (no, powiedzmy - żeby nie być zbyt brutalnym - że jeśli związek trwał > 10 lat, to niech obejdzie się bez sankcji, bo wtedy wpływ księdza na daną parę jest już niewielki)
No comments:
Post a Comment